Tartaletki z samych orzechów- bez mąki, tłuszczu i pieczenia!

Wiem wiem, ostro przesadzam z tymi surowymi spodami, ale nic na to nie poradzę, witariańskie słodycze są przepyszne i bardzooooo zdrowe. Z podanego niżej przepisu nie wychodzi dużo tartaletek, ale należy pamiętać że mimo iż orzechy są bardzo korzystne dla naszego organizmu, to nie należy przesadzać z ich ilością :)

Składniki:

• szklanka nerkowców
• szklanka migdałów
• 50 g daktyli (można więcej jeśli masa jest za mało słodka)
• 2 łyżki syropu klonowego (tak jak wyżej, jeśli nie macie syropu klonowego to możecie go zastąpić miodem lub syropem z agawy)
• opcjonalnie kokos do posypania

Nerkowce i migdały zalać wodą i odstawić na przynajmniej 2 godziny. Nerkowce zblendować z syropem klonowym, a daktyle z migdałami. Masa z migdałami to spód tartaletek natomiast z nerkowcami to masa. Masą z migdałami wylepić spody tartaletek, i uzupełnić ją masą z nerkowców, tak jakby był to normalny krem. Schłodzić w lodówce.

Makaron z tuńczykiem, oliwkami i mozzarella- na diecie!

Ten makaron to jedno z tych dań w którego dietetyczność nikt nie chce mi wierzyć. Cudowny zapach roznosił się po całym domu, tak że nawet nie miałam czasu na zrobienie porządnego zdjęcia :) Nie obeszło się również bez dokładek i małej bitwy o wielkość porcji. Jeśli ktoś aktualnie zrzuca wagę to gorąco polecam ten przepis, ponieważ to danie nie zawiera zbędnego tłuszczu, jest przepyszne i sycące, ale proponuje zrobić bez nadwyżek tzn jedną porcje, bo uwierzcie, nie da się powstrzymać od dokładki :) 

Składniki (3 porcje) :

• 150 g makaronu ( 100 % z pszenicy durum lub pełnoziarnisty)
• 4 pomidory ( malinowe najlepiej! )
• 1 cebula
• 2 ząbki czosnku
• 100 g oliwek zielonych
• pęczek pietruszki
• puszka tuńczyka w sosie własnym
• 1/4 kulki mozzarelli
• sól

Pomidory i cebule pokroić w ćwiartki i zalać 1/4 szklanki wody, gotować aż pomidory będą się rozpadać. W międzyczasie ugotować makaron. Składniki sosu zblendować. Oliwki przekroić na połówki, odlać zalewę z tuńczyka, pietruszkę poszatkować. Sos gotować dalej na małym ogniu, dodać oliwki. Po 4 minutach dodać czosnek, połowę pietruszki i tuńczyka, wszystko dokładnie wymieszać i gotowa jeszcze chwilkę (jakieś 2 minuty). Mozzarellę poszarpać palcami na małe kawałki. Makaron wyłożyć na talerze, polać sosem, a następnie posypać pietruszką i mozzarellą.

Garden party- arbuz nieco inaczej i tarta borówkowa bez piekarnika

Rekordowe temperatury dają się mocno we znaki tego lata, ale mają też swoje zalety- można siedzieć do białego rana pod gołym niebem i nie marznąć i bez towarzystwa komarów (podusiły się od tego upału !?). Nic tylko zebrać grupę przyjaciół, sezonowe owoce i zrobić sobie garden party. Nie lubię co prawda wtrącać prywaty ale okazja była nie byle jaka- jakimś cudem dostałam się na dietetykę !!!! Poniżej znajdziecie kilka prostych przepisów na arbuz, a także na tartę z borówkami do której potrzebny jest wam tylko blender.

 Sałatka z fetą i arbuzem:

• 1/4 dużego arbuza
• serek feta
• liście mięty

Arbuz i fetę pokroić w kostkę, liście mięty posiekać. Ułożyć kolejno na talerzu, arbuz, ser i mięte. Gotowe!

     Lemoniada arbuzowa:

• 1 cytryna
• 3 łyżki cukru trzcinowego
• 1/4 dużego arbuza
• 500 ml wody 

Wszystko zmiksować i dobrze schłodzić. 

                                                 

Tarta borówkowa:

• 1/2 szklanki siemienia lnianego
• szklanka orzechów włoskich 
• 3/4 szklanki wiórków kokosowych
• 200 g suszonych fig
• 2 serki bieluchy light
• 250 g twarogu chudego
• 100 g jogurtu naturalnego
• 2 łyżki soku z cytryny
• 2 łyżki syropu klonowego
• 250 g borówek

Siemię i orzechy zalać wodą i pozostawić najlepiej na całą noc (ale 2 godziny też będą ok). Figi zmiksować z koksem, dodać siemię i orzechy i miksować na gładką masę. Wyłożyć tak powstałym ciastem dno foremki do tarty i schłodzić. Ser, bieluchy, jogurt, sok z cytryny i syrop klonowy zmiksować na gładką masę i wyłożyć na spodzie. Posypać borówkami i gotowe! Podawać schłodzone.