Wyciskamy sok z jednej cytryny i odstawiamy. Pomidory kroimy na drobną kosteczkę, a czosnek przeciskamy przez praskę. Mleko sojowe (u mnie domowej roboty, bo taniej i zdrowiej!) zagotowujemy i wyłączamy gaz. Dodajemy cytrynę, pomidory, kminek oraz czosnek, mieszamy i odstawiamy (broń Boże nie ruszamy!) na 20 minut. Siteczko wykładamy gazą, wylewamy zawartość garnka, opatulamy gazą i kładziemy coś ciężkiego ( u mnie był to dzbanek z mlekiem sojowym ;) ) i pozostawiamy na godzinę. Po godzinie cieszymy się smakiem naszego własnoręcznie zrobionego kremowego tofu!
A tutaj propozycja podania tofu: na chleb razowy dajemy liść sałaty, nasze tofu oraz plasterek polędwicy z indyka, do tego sałatkę z pomidora, sałaty oraz papryki polaną sosem pikantno-czosnkowym.
SMACZNEGO !!!!!!!!! ;)
a ja tofu nigdy nie jadłam! ;O
OdpowiedzUsuńkoniecznie spróbuj ;)!
UsuńJa nigdy nie jadłam tofu, a Ty już z homemade wyskakujesz ;) Muszę spróbować.
OdpowiedzUsuńJa też nigdy nie jadłam, ale chętnie spróbuję, bo ciekawie wygląda :)
OdpowiedzUsuń