poniedziałek, 28 kwietnia 2014

5 porcjii: Carpaccio z buraka i pomarańczy

Przeglądając statystyki mojego bloga jednoznacznie stwierdzam, że jesteście fanami dietetycznych słodkości. :) To świetnie! Ale, musicie pamiętać, że odchudzone słodkości to tylko dodatek do diety, a nie jej podstawa!
Nie tak dawno napisałam dla Was mini e-booka, o rzeczy dość oczywistej, A WCIĄŻ POMIJANEJ- o totalnej podstawie zdrowego odżywiania czyli zjadaniu 5 porcji owoców i warzyw dziennie. 

Jeśli jeszcze nie masz swojej kopii e-booka, możesz pobrać ją tutaj

 Kochani ja nie wieże w żadne diety cud, żadne eliminowanie tłuszczy, węglowodanów, niełączenie czegoś z czymś, jedzenie samego białka, gotowe koktajle z proszków czy też inne wymysły dietetyków/lekarzy/pseudo dietetyków i lekarzy, którzy po prostu chcą się dorobić grając na Waszych emocjach. Umieszczają na kolejnych okładkach książek "10 kg w miesiąc", "Tym razem schudniesz na pewno", "Rewolucyjna metoda xyz", a my spragnieni zrzucenia zbędnych kilogramów, dajemy się złapać i kupujemy. Nie twierdze, że nie ma wartościowych książek o odchudzaniu, ale patrząc na półkę w empiku jest ich na prawdę mało. Przeciętna osoba, która nie zgłębia się zbytnio w tajemniki zdrowego odżywiania ma raczej nikłe szanse na trafienie na dobrą pozycję. Jeśli chcecie naprawdę schudnąć to zacznijcie od włączenia do każdego z pięciu posiłków warzyw lub owców. Niech to one staną się podstawą Waszego jadłospisu! Zobaczycie jak szybko i przyjemnie zacznie ubywać kilogramów na wadze :)

Teraz pytanie jak to zrobić? No przecież w zimie i na początku wiosny warzywa w sklepie to sama chemia. BZDURA. Jest kilka takich wspaniałych warzyw, które dostępne są cały rok jak np. ziemniak, marchewka czy też burak (więcej znajdziesz tu), które można przyrządzić na milion sposobów, a w dodatku są naprawdę tanie.

 Niniejszym postanowiłam, że rozpocznę nowy cykl na blogu- "5 porcji", w którym pokaże Wam proste przepisy na warzywa i owoce zarówno sezonowe jak i te dostępne przez cały rok :)

Dzisiaj proponuje Wam dość nietypowe połączenie- naszego polski buraka, z soczystą pomarańczą. Nie bójcie się tego połączenia, może wydawać się mocno ekscentryczne, ale jak spróbujecie już raz to na pewno będziecie do tego przepisu często wracać! Koszt takiej porcji to ok 2,5 zł, nie dużo prawda :) ?




Składniki:

  • 1 burak
  • 1 pomarańcza
  • Garść sałaty
Sos (2 porcje):
  • 1 łyżka oliwy
  • 1 łyżka octu balsamicznego
  • 4 łyżki soku z pomarańczy.
Piekarnik rozgrzać do 220 C, buraka dokładnie umyć i zawinąć w folie aluminiową, a następnie wrzucić go na środkową kratę piekarnika i piec 45-50 min. W tym czasie podzielić pomarańczę na 3 części- środkowa powinna stanowić 2/3 całości. Chodzi o to, aby z dwóch skrajnych dało się wycisnąć sok. Środkową część obieramy i kroimy na plastry. Z pozostałych wyciskamy sok, dodajemy oliwę i ocet, dokładnie mieszamy i odstawiamy. Gdy burak ostygnie kroimy go w plastry o grubości pomarańczy i przekładamy go nią. Tak przygotowane carpaccio posypujemy garścią sałaty i polewamy sosem. Smacznego :)




czwartek, 17 kwietnia 2014

Wege pasztet z morelą

W moim domu pasztet na święta to podstawa. Produkuje się go w ilościach hurtowych i w takich też później zjada. Ale ile można jeść taki sam pasztet! W tym roku stawiam na pasztet z naszej królewskiej kaszy jaglanej, ciecierzycy i suszonych moreli. Niektórzy mogą mi zarzucić, że różnica w kaloryczności między pasztetem mięsnym i warzywnym jest niewielka, więc po co tak kombinować. Owszem, ale mięsna wersja nie zawiera błonnika który usprawnia prace naszych jelit i przyspiesza procesy przemiany materii. Mięsa na świątecznym stole i tak będzie dużo, więc może warto przełamać świąteczną tradycję i odrobinę poeksperymentować :)?



Składniki:
  • 1 szklanka ugotowanej kaszy jaglanej
  • 2 szklanki ugotowanej ciecierzycy
  • 1/2 szklanki suszonych moreli
  • 100 g oleju rzepakowego (dobrej jakości) + łyżka do podsmażenia cebuli
  • 1 cebula
  • 3 listki liścia laurowego
  • 3 goździki
  • 3 kuleczki ziela angielskiego
  • 3 łyżki sosu sojowego
  • 1 łyżeczka kminki
  • 1/2 łyżeczki imbiru
  • 1 łyżeczka majeranku
  • sól, pieprz
Ustawić piekarnik na temperaturę 180 C. Rozgrzać olej, posiekać cebulę i zeszklić ją wraz z przyprawami: liściem laurowym, goździkami oraz zielem angielskim. Z gotowej cebuli wyjąć przyprawy i zblendować ją wraz z pozostałymi składnikami (oprócz moreli). Keksówkę wyłożyć papierem do pieczenia lub użyć silikonowej. Napełnić foremkę połową masy, powbijać morele wzdłuż keksówki, ciasno jedna za drugą. Przykryć pozostałą masą, wyrównać. Piec ok 40-45 min. Studzić w foremce, nie kroić póki całkowicie nie ostygnie!



Inspiracją był przepis zamieszczony w kwietniowym numereze "Kuchni" autorstwa Marty z bloga Jadłonomia

poniedziałek, 14 kwietnia 2014

Chleb czystoziarnisty - zmieniający życie

 Kiedy po raz pierwszy zobaczyłam przepis na ten chleb to wiedziałam że muszę go zrobić. Nie tylko wygląda obłędnie ale tak też smakuje! Czy rzeczywiście zmienia życie ? To pozostawiam Waszej ocenie :) Lecz jednego nie można mu odmówić- jest wręcz nafaszerowany zdrowiem ! Ma niską zawartość glutenu, jest bogaty w błonnik oraz białko co sprzyja smukłej sylwetce. Dodatkową jego zaletą jest to, że aż przez 5 dni pozostaje świeży! 

*Uwaga- jak ze wszystkim należy zachować umiar :) 2 kromki na dzień zdecydowanie wystarczą!



Składniki:
  • 1 szklanka ziaren słonecznika
  • 0,5 szklanki siemienia lnianego
  • 0,5 szklanki orzechów ( u mnie pekany)
  • 1,5 szklanki płatków owsianych
  • 4 łyżki babki płesznikowej (u mnie Colon C)
  • 1 łyżeczka soli
  • 1 łyżka syropu klonowego
  • 3 łyżki roztopionego oleju kokosowego (u mnie masło)
  • 1,5 szklanki wody
  1. Przygotować silikonową keksówkę. Wymieszać w niej dokładnie wszystkie suche składniki.
  2. W osobnym naczyniu wymieszać ze sobą mokre składniki (woda, syrop, olej/masło).
  3. Do suchych składników dodać mokre, dokładnie wymieszać i mocno ubić łyżką. Odstawić na co najmniej 2 godziny lub całą noc.
  4. Rozgrzać piekarnik do 175 C.
  5. Umieścić chleb na środkowej blaszce i piec 20 min. Po tym czasie wyjąć z silikonowej formy, obrócić i piec kolejne 30-40 min.
  6. To ważne! Poczekać aż wystygnie, jeśli pokroimy go zanim to zrobi to chleb będzie się kruszył.

Przepis jest autorstwa Sary ze wspaniałego bloga My new roots

sobota, 12 kwietnia 2014

Zielony shake ze szpinakiem

   Chociaż do zakupu i przeczytania książki "Rewolucja zielonych koktajli" Victorii Boutenko zabieram się już od pół roku to zielone koktajle goszczą w moim menu od dawna. W zasadzie to nawet nie czuję specjalnej potrzeby czytania o ich wspaniałych właściwościach, bo pijąc je regularnie odczuwam na sobie jak wspaniale działają na mój organizm. 
    Jeśli jeszcze nie zacząłeś swojej zielonej rewolucji to polecam Ci właśnie ten przepis! Produkty bez problemu dostaniesz w osiedlowym warzywniaku a i cena nie jest wygórowana :)



Składniki:

  • 2 garści szpinaku baby
  • 1 banan
  • 1 jabłko
  • 350 ml 100% soku pomarańczowego
  • 200 ml wody

Opcjonalnie:

  • 1 łyżka syropu klonowego
  • 1 łyżka soku z cytryny


Zmiksować wszystko ze sobą, spróbować. Jeśli jest za mało słodkie to dodać syrop, jeśli zbyt mdłe to soku z cytryny, a jeśli idealne to skonsumować :)


wtorek, 8 kwietnia 2014

Dietetyczne Brownie II

   Byliście na "Najedzeni Fest" w niedzielę? Ja byłam i jak zwykle wyszłam zachwycona i najedzona :) Z każdej strony otaczały mnie piękne zapachy, stosy przepysznego jedzenia, regionalnych produktów, ciast i innych smakołyków-  w tym mojego ulubionego brownie... No właśnie, brownie! Staram się od tego ciasta na co dzień trzymać z daleka, ale właściwie to dlaczego? Przecież nie ma takiego ciasta, którego nie można by odchudzić! Jeden kawałek dietetycznego Brownie ma w sobie ok. 185 kcal, niesamowicie zdrową kasze jaglaną oraz gorzką czekoladę które mają pozytywny wpływ zarówno na nasze zdrowie jak i figurę.





Składniki (ok. 8 porcji)

  • 1/2 szklanki kaszy jaglanej
  • 1 dojrzały banan
  • 50 g kakao odtłuszczonego (5 łyżek)
  • 50 g czekolady gorzkiej (1/2 tabliczki)
  • 1 łyżka mleka
  • 5 łyżek miodu
  • 2 jajka
  • 125 g jogurtu naturalnego 
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
Opcjonalnie:
  • Po łyżeczce twarożku "President"
  • Kilka malin (w kwietniu tylko mrożonych!) 
Kaszę gotujemy jak na opakowaniu. W garnku rozpuszczamy (na małym ogniu!) mleko, czekoladę, kakao oraz miód i pozostawiamy do ostygnięcia. Banana miksujemy w blenderze wraz z jogurtem i jajkami, dodajemy masę czekoladową, miksujemy,a na końcu dodajemy ostudzoną kaszę jaglaną z proszkiem do pieczenia i znowu miksujemy na gładką masę. Pieczemy w dość wąskiej foremce przez 40 min w 180 C.
Podajemy po ostygnięciu wraz z łyżeczką serka i kilkoma malinami.




Przepis zainspirowany Bananowym Brownie Grace

sobota, 5 kwietnia 2014

Dietetyczne ciasteczka owsiane II

   Kojarzy ktoś z Was popularne american cookies? Zakładam że większość miała okazję ich spróbować i zjeść odrobinę za dużo... :) Jeśli Wam smakowały to koniecznie musicie wypróbować ten przepis- smak tych ciasteczek niewiele różni się od oryginału, ale w przeciwieństwie do niego nie tuczy :)  

Składniki (ok. 8 sztuk)

  • 1/2 szklanki płatków owsianych
  • 1/4 szklanki zarodków pszennych *
  • 1/4 szklanki mąki pszennej *
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 5 łyżek miodu
  • 2 jajka
  • 1 średnia marchewka
  • 2 łyżki masła
Opcjonalnie**:
  • 2 łyżki płatków migdałowych
  • 40 g gorzkiej czekolady
* Zamiast mieszanki mąki z zarodkami możecie użyć mąki pełnoziarnistej 
** Jeśli chcecie obniżyć kaloryczność ciasteczek to możecie pominąć dodatki, ale wtedy dodajcie 1 łyżkę cukru trzcinowego

Masło roztopić, marchewkę zetrzeć na tarce, czekoladę pokroić w drobną kostkę. Rozgrzać piekarnik do 180 C.  Mąkę wymieszać z zarodkami, płatkami i proszkiem, czekoladą i migdałami. W misce roztrzepać jajka, dodać marchewkę i miód, dokładnie rozmieszać. Połączyć wszystko razem, uformować na blasze ciasteczka (1 ciastko to ok. 1 kopiasta łyżka). Piec 15 min. Najlepiej smakują tego samego dnia.

Przepis (z moimi małymi modyfikacjami) pochodzi z kwietniowego numeru "Świat kobiety"





środa, 2 kwietnia 2014

Curry z kalafiorem i ananasem

    Mleko koksowe wprowadziłam do mojej kuchni dosyć nie dawno i z pewnością tego nie żałuję- świetnie równoważy smak ostrych potraw takich jak curry, idealnie komponuje się z przeróżnymi koktajlami, zdrowymi łakociami, jest świetnym zamiennikiem mleka. W Azji uznawane jest nawet za środek leczniczy, ze względu na swoje wartości odżywcze.
  Moja propozycja na dziś to przepyszne warzywne curry z ananasem, orzeszkami i kalafiorem podobne do tego, które jadłam w mojej ulubionej restauracji- "Pod norenami". Danie nie wymaga wiele czasu, a zdrowo nasyci Wasz żołądek na kilka godzin :)




Składniki (2 porcje):

  • 1/2 mleka koksowego
  • 7 różyczek kalafiora mrożonego
  • 3/4 szklanki ananasa pokrojonego w kostkę
  • 3/4 papryki czerwonej
  • 1 i 1/2 łyżki orzechów arachidowych
  • 1 łyżka żółtej pasty curry
  • 1 łyżka sosu sojowego
  • 1 łyżka oliwy
  • ok. 1 cm imbiru
  • 1 mała cebula
  • 100 g brązowego ryżu
  • Świeża kolendra
Ryż ugotować jak na opakowaniu. Kalafior rozmrozić, paprykę pokroić w cienkie paski. Cebule i imbir pokroić w małą kosteczkę, rozgrzać w garnku oliwę i podsmażyć cebulę z imbirem. Po ok 3. min dodać pastę curry i podsmażać jeszcze przez minutę. Dodać mleczko kokosowe, i resztę składników, bez ryżu. Gotować ok. 10 min, podawać jak na zdjęciu, posypać obficie kolendrą.



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...