Dlaczego? Bo smak ryb jest czymś bez czego zdecydowanie nie mogę się obejść. Tofu i kotlety z ciecierzycy są pyszne ale dobrego łososia nie zastąpią :) Tak w ogóle to wydaje mi się, że jeśli miałabym wybierać swoją ulubioną rybę to byłby to łosoś. Nie tylko za smak, ale też wartości odżywcze- jest bogaty w nienasycone kwasy tłuszczowe Omega 3, pełnowartościowe białko, a jego regularne jedzenie zmniejsza ryzyko zawału.
Łosoś daje nieograniczone pole do kulinarnych popisów. Ja najbardziej lubię czerpać inspiracje z kuchni norweskiej, którą uwielbiam za prostotę i kuchni azjatyckiej, pełnej smaków i aromatów. Dzisiejszy przepis to właśnie inspiracja rodem z sushi baru, którą możecie łatwo przygotować w zaciszu swojego domu :)
Składniki (2-4 porcje):
Inspiracja
- 220 g tatara z łososia Suempol
- 1/4 szklani świeżego ogórka
- 1,5 łyżeczki kolendry
- 1,5 łyżeczki szczypiorku
- 1,5 łyżeczki szalotki
- 1,5 łyżeczki papryczki jalapeno (lub jedna konserwowa)
- 1,5 łyżeczki oliwy
- 1 łyżeczka oleju sezamowego
- 0,75 łyżeczki świeżego imbiru
- 1 łyżka soku z cytryny
- 0,5 łyżeczki sosu sojowego
- szczypta pieprzu
Ogórka pokrój w kostkę, zioła, szalotkę, imbir i papryczkę posiekaj na drobne kawałki. W misce umieść wszystkie składniki, dokładnie wymieszaj. Wstaw do lodówki na ok. 20 minut, po tym czasie podawaj jako samodzielne danie lub w formie przystawki.
Uwaga!
Jeśli mieszkasz na terenie małopolski i masz ochotę na pyszny tatar z łososia to marka Suempol zorganizowała konkurs w którym do wygrania jest tablet, kosz piknikowy oraz bon do sklepu Duka. Wystarczy.... puścić oczko do łososia :) Więcej szczegółów znajdziecie tutaj.